8.01.2015

:)

Witam wszystkich bardzo serdecznie :)
 U nas w miarę wszystko ok, Anetka czuje się dobrze i chodź w około szaleją wirusy i bakterie, to ona dzielnie stawia temu opór, odpukać, oby tak dalej. Po świątecznej przerwie, wszystko wraca powoli do normy,  zajęcia rewalidacyjne oraz rehabilitacyjne czas zacząć, tak więc koniec leniuchowania. Wracając do samopoczucia Anetki to jest super. Anetka jest bardzo wyciszona, spokojna, owszem, zdarzają się dni kiedy jest mniej lub bardziej pobudzona, zdarza się że nie śpi w nocy ale są to jednostkowe przypadki i naprawdę nie możemy narzekać. W takie dni, kiedy Anetka jest taka bardziej nerwowa, zdarza nam się odwołać zajęcia rehabilitacyjne , by nie pobudzać jej jeszcze bardziej. Są też takie dni, kiedy prześmieje się cały dzień :) i to dla nas jest cudowne uczucie, patrzeć na ten najszczerszy uśmiech pod słońcem. To taka wielka bomba pozytywnej energii, dająca ogrom siły, by móc unieść ciężar opieki nad Anusią i świadomość tej okropnej choroby. Nam jako rodzicom, daje to poczucie, że Anetka czuje się dobrze, że w ten sposób chce nam powiedzieć że nas kocha i wie jak bardzo my ją kochamy. Mam ogromną nadzieję że w tym Nowym Roku, właśnie takich dni , kiedy uśmiech nie schodzi z buźki Anetki będzie jak najwięcej :) Bo kiedy Anetka się śmieje i jest w dobrej formie, to problemy dnia codziennego stają się mniejsze i czasem łatwiej, czasem trudniej ale jednak są do pokonania.









Brak komentarzy :

Prześlij komentarz